Pierwsze objawy autyzmu u niemowlaka
Autyzm – to zaburzenie nie uznawane za chorobę, dotyczące mózgu. Do tej pory nie jest zbadane jego podłoże, naukowcy są jednak skłonni twierdzić, że ma on podłoże genetyczne. Dotychczasowe badania nie pozwalają na stwierdzenie autyzmu u dzieci do 3 roku życia. Po objawach można jedynie podejrzewać, że możemy mieć do czynienia z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Jak jednak je rozpoznać? Do jakiego lekarza się udać? Czy samodzielnie można stwierdzić, że coś jest nie tak? Na początku należy podkreślić, że tak jak każde dziecko jest inne, tak każde dziecko z zaburzeniami ze spektrum autyzmu jest inne. Nie ma dwóch takich samych osób z autyzmem. Choć istnieją wspólne objawy, każdy reaguje inaczej na poszczególne bodźce i sytuacje. Do stwierdzenia autyzmu potrzeba wnikliwej obserwacji zachowań dziecka w różnych sytuacjach, dlatego tak ciężko jest go stwierdzić u małych dzieci. Niestety brak dostępnych możliwości do zbadania i potwierdzenia lub zaprzeczenia czy dziecko jest zaburzone, sprawia, że tracony jest cenny czas. Dlatego jeśli niepokoi Cię zachowanie Twojego dziecka, jak najwcześniej należy udać się na konsultację.
Co powinno niepokoić?
Już u niemowlaka możemy zaobserwować pewne zachowania które mogą świadczyć o autyźmie, jednak nie są one jednoznacznymi wskazówkami dającymi pewność. Pierwsze co można zaobserwować to niechęć do przytulania. Nie znaczy to, że dziecko nie będzie lubiło dotyku. Chodzi raczej o specyficzne prężenie się lub szybkie rezygnowanie z przytulania czy to do rodzica czy do kogoś innego, to bardzo subtelne sygnały, które trudno jest jednoznacznie zaobserwować. kolejnym z objawów jest nagminne i gwałtowne rzucanie nóżkami i trzepotanie rączkami, zwłaszcza przy uszach. Kiedy malec zaczyna chodzić, często chodzi na palcach i tylko na nich. To również niepokojący objaw. Do tego niechęć patrzenia w oczy, uciekanie wzrokiem, patrzenie na osobę tak jakby wcale jej tam nie było, nie reagowanie na swoje imię oraz przede wszystkim brak rozwijającej się mowy. Choć każdy rodzić usłyszy, że dziecko ma jeszcze czas na naukę mówienia, że w rodzinie niektóre dzieci też późno zaczęły mówić, albo że chłopcy mają czas i później rozpoczynają swoją przygodę z mówieniem, powinien być to jasny sygnał do tego, że coś się dzieje. Jeśli po pierwszym roku życia, dziecko nie wodzi wzrokiem na pokazywanym przedmiotem, szybko rezygnuje z zabaw, nie okazuje emocji odpowiednio do sytuacji, nie reaguje na mimikę twarzy rodziców, a przede wszystkim zamiast składania sylab, czy próby komunikowania się gaworzeniem i pokazywaniem choćby palcem, możemy mieć poważne podejrzenia co do tego, że dziecko może być autystykiem.
Gdzie się udać?
Autyzm jest na tyle skomplikowany i nie zbadany, że diagnoza bywa ciężka, zwłaszcza u małych dzieci. Autyzmu nie widać na pierwszy rzut oka. W fizyczności osób ze spektrum autyzmu czy zespołu Aspergera, nie zauważymy nic odbiegającego od normy. W pierwszej kolejności warto wybrać się do lekarza rodzinnego, aby skonsultować nasze obawy i wykluczyć ewentualne inne schorzenia. Następnie poleca się odwiedzić neurologopedę, nawet z takim maluszkiem, który sprawdzi jamę ustną dziecka, jej budowę, pod kątem sprawności fizycznej i zaleci ewentualne ćwiczenia. Jeśli to nie przyniesie efektu, konieczne będzie skonsultowanie dziecka z psychologiem lub psychiatrą. Kiedy dziecko osiągnie 3 lata, i dalej nie mówi, powinniśmy udać się do poradni psychologiczno pedagogicznej w celu zbadania dziecka pod kątem autyzmu lub zespołu Aspergera, gdzie specjaliści ocenią czy jest to zaburzenie lub opóźnienie rozwoju czy autyzm dziecięcy lub inne schorzenie. Po przeprowadzonych badaniach dziecku zostanie wystawiona diagnoza, dzięki której może liczyć na wsparcie i pomoc w zorganizowaniu dodatkowych zajęć wspomagających rozwój. Zajęcia takie odbywają się w przedszkolach i fundacjach. Ważne jest, że im wcześniej zaburzenie ze spektrum autyzmu zostanie rozpoznane, tym większe szanse dziecko ma na nadrobienie zaległości i naukę. Mózg dziecka jest plastyczny i szybko się uczy do 5-6 roku życia, zachowania które do tego wieku się utrwalą w późniejszym etapie będą bardzo trudne do nadrobienia, przez co dziecko będzie miało większe trudności zarówno w szkole jak i w życiu codziennym.
Najnowsze komentarze