Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on wrz 20, 2020 in Biznes finanse i prawo |

Korektor tekstu a redaktor tekstu – jaka to jest różnica

Czasem w języku potocznym, codziennym, niefachowym wymieniamy niektóre pojęcia, stosujemy je błędnie, używamy niektórych wyrazów jako bliskoznaczne, choć tak naprawdę nimi nie są. I to nie jest wielkim błędem, po prostu tak jest i koniec. Jeśli rozmawiamy między przyjaciółmi, w rodzinie, czy ze znajomymi to nie ma problemu.
Jednak, jeśli zaczynamy myśleć o zajęciu się czymś profesjonalnie lub chcemy zlecić komuś pewną pracę, mieszanie pojęć jest już ogromnym błędem i może spowodować brak zrozumienia, kolejne błędy i negatywne konsekwencje. Dlatego dzisiaj czas odczarować właśnie takie pojęcia. Korekta, redakcja, redaktor – co oznaczają, czym się różnią?

Korektor tekstu

Korektor tekstu, albo potocznej korekta to osoba, która ma świetną znajomość danego języka pod kątem gramatycznym, ortograficznym i interpunkcyjnym. Dzięki temu może szybko i sprawnie sprawdzać różnorakie teksty właśnie pod tymi kątami.
Odpowiada więc za wyłapanie i poprawienie wszelkich literówek, źle postawione przecinki lub ich brak, niegramatyczne zdania, złe znaki interpunkcyjne.
Takim fachem mogą się więc zająć wszystkie osoby, które są dobre z gramatyki, ortografii, interpunkcji danego języka.

Redaktor tekstu

To już znacznie poważniejsza funkcja, na którą spadają większe obowiązki i większa odpowiedzialność. Od redaktora wymagana jest nie tylko nienaganna znajomość danego języka, ale także niezwykła wrażliwość językowa, wiedza na szeroki zakres tematów, wyczucie stylu i cierpliwość.
Redakcja tekstu to bowiem znacznie poważniejsze przedsięwzięcie niż korekta. Redakcja obejmuje zadania korektora – niekiedy – ale także podchodzi pod nią sprawdzenie warstwy stylistycznej, merytorycznej, leksykalnej, składniowej i logicznej. Redaktor musi sprawdzić poprawność wszelkich danych nieautorskich zamieszczonych w tekście, wszelkich cytatów, przysłów i innych tego typu. Ponad to ma za zadanie zadbać o to, aby tekst był przyjemny w odbiorze i przystępny stylistycznie.
Ma więc prawo do skracania zdań, przekształcania całych fragmentów tekstu, o ile zachowa stylistykę danego autora, zamieniać wyrazy na bliskoznaczne i synonimiczne, by unikać powtórzeń, poprawiać błędy w cytatach i danych statystycznych. Tego korektor nie może robić, to wykracza poza jego kompetencje.

Czy redakcja nie niszczy pracy autora?

Może się wydawać, że redaktorzy piszą na nowo dany tekst. Jednak tak nie jest. W znacznej części przypadków mają oni bezpośredni kontakt z autorem, dzięki czemu mogą zapytać, dlaczego tak to jest napisane, jaki był zamysł, co jest tak naprawdę ważne dla autora w tym tekście, czy to jest błąd w odbiorze autora i dlaczego może warto go poprawiać, a dlaczego zostawić.
Czasami jednak nie ma tego kontaktu i jedyne co może zrobić redaktor to przesłanie swoich uwag dalej. To znaczy do wydawnictwa, a wydawnictwo do autora.
Mimo to redaktorzy znacznie więcej czasu poświęca na swoją pracę niż korektorzy. Muszą sprawdzić więcej rzeczy, dogłębniej wczytać się w tekst, zrozumieć jego znaczenie, przesłanie i język autora. Dlatego jest to trudna praca, ale za większe pieniądze i niosąca za sobą większy prestiż.